Życie bez zbędnych rzeczy

Któż z nas nie przechowuje w domku przedmiotów jakie nie są może zbyt pomocne, ale tymczasem darzymy je ogromnym sentymentem? Nie ma dylematu, skoro jest to zaledwie niewiele pamiątek. Dylemat pojawia się wtenczas, jeżeli rozliczne bibeloty zawalają pokój.

Na przestrzeni paru lat popularny stał się minimalizm, jaki namawia do pozbywania się zbędnych obiektów. Porządkowanie domu po zimie, będzie doskonałym pretekstem do pozbycia się różnych nieużywanych zapychaczy. Klarowanie przestrzeni posiada wpływ na jakość rezydowania mieszkańców. Mniej szpargałów, to mniej sprzątania i czasu poświęconego na poszukiwanie, np. kluczy.

Polacy jako naród po przejściach, posiadają tendencje do kumulowania. Wnętrza mieszkań naszych babuń oraz matek udają niejednokrotnie muzea. To pozostałość po epoce PRL-u, kiedy z kłopotem nabywało się wyroby kluczowej potrzeby. Pełne zakurzonych anachronizmów przeszłości i wyschłych kwiatków. Wydawać by się mogło, że wystarczy wynieść daremne graty. Bynajmniej prezentuje się, że pożegnanie z ulubionym drobiazgiem skupia się ze smutkiem i trwogą przed utratą. Oczyszczanie lokum z nieprzydatnych rzeczy jest mechanizmem długofalowym i nie powinno się na siłę robić ładu. W żadnym wypadku nie możemy usuwać pamiątek innych członków rodziny. Podobny minimalizm potrafi odbić nam się czkawką.

Podczas sprzątaniu domu opłaca się zachować zdrowy rozsądek. Czasem opłaca się zachować rekwizyt, jaki jest faworyzowaną pamiątką familijną. Wnętrze mieszczące parę ozdobnych suwenirów w domu nada mu niepowtarzalny klimat. Dodatkowo przysparza tego iż we własnym lokalu czujemy się pewniej i bardziej swojsko. Pamiątki umożliwiają nam poczuć przynależność do danej rodziny, wyznaczają tożsamość. Poszczególne ckliwe eksponaty potrafią stanowić zabezpieczenie majątkowe dla dzieci lub wnuków. Przede wszystkim gdy jest to figurka, biżuteria lub malunek.